Szczerze wam powiem że opowiadanko może być. Tylko zastanawia mnie intencja autora. Człowieku POJ.....ŁO Cię. Namawiasz młodych ludzi do samobójstwa, jakby to była jedyna droga wyjścia z sytuacji?? W tym opowiadaniu przedstawiłeś jeden z wielu sposobów odebrania sobie zycia. Nie obchodzi mnie, że są to częstę sytuacje, ale jeszcze bardziej podsyciłeś motyw samobójczy. Nie zdziw się jak jeżeli będziesz miał zrozpaczone jednostki ludzkie na sumieniu. Na końcu powinno byś sprostowanie i zachęta do rozważenia sytuacji w jakiej znalazła się bohaterka.
"... Mamo przepraszam, ale Maciej i Asia też chcą być szczęśliwi, a ja przeszkadzałabym im w radości, której każdy chce w swym życiu zaznać..."
To juz przekracza wszelkie granice. Czyli tak: człowiek pozbawiony miłości, oszukany, zdradzony, nie zasługuje na szczęściei i powinien skończyć ze sobą?? No suuuuuuper.
Njagłupsze wypracowanie jakie czytałem.
|