hmm... nie widziałam, żeby Billings czymś rzucał... ale wiem tyle, oby dwa mecze były bardzo fajne... długie wymiany, mało zepsutych zagrywek ;]
fakt... KK Czewy mnie po porstu rozbrajał... :/ stałam właśnie pod ich balkonem i myślałam, że jak zaraz tam pójde a jak jednego i drugiego nie walne to będzie święto... przesadzili też z wyzwiskiem na p. Zagumnego... kultury brak! by sie mogli wreszcie nauczyć jak sie naprawde kibicuje... heh...
Ale doping dla PZU był...

darłam sie, żeby było słychać, ale w ostateczności nie wiem czy było
BRAWO PZU

gratulacje