Nienawiść z miłości

<1>

2005-01-04 02:29:56
dziekuje wszystkim za wyrazenie opini, zarowno tych pozytywnych jak i negatywnych... Kasiu...wiem , pisalas to wtedy kiedy jeszcze byla jakas szansa... niestety, zarowno ty jak i ja oklamalismy sie nawzajem, z ta roznica ze ty swiadomie to zrobilas, ja nie... dobrze ze to sie skonczylo zanim zaczelo... przykro mi ze nazwalas mnie kurwiarzem... widac twoja sympatia byla falszywa... nawet mnie nie potrafisz zrozumiec... to co ja czuje... tego nie da sie zmienic... to siedzi gleboko w sercu...
Aniu... tobie takze dziekuje za wpis... jedyne co moge powiedziec to przykro mi ze doprowadzilem do takiej sytuacji miedzy nami...
Rihat... mysle ze kiedys zrozumiesz o co mi chodzilo... moze tez kiedys poczujesz to co ja... choc ci tego z calego serca nie zycze...
Dziekuje pozostałym za wpisy... dziekuje za opinie... bede je brał pod uwage...

2004-12-30 17:49:18
RoBeRt WiEsZ zE WiErzE W CiEbIE i NiEwaRtO słUcHaC nIeKtOrYCh oSoB..... iDz Za gLOsEm sERcA.....nIePrZEJMuJ sIe tYm cO PiSze lUb MoWi osObA kToRa TaK nApRawDe NiE WiE NiC o zYcIU CzY pRoBlEmAcH SloNeCzKo pAmIEtAj ze zAWsZE MaSz MnIe i ZawSZe mOzemY pOgAdAc , BuZiAczki sLoNecZKO :*MUa mUa JesTeM z tOba :*

2004-11-30 18:10:27
ej kolo ale ty jestes jebniety...Bedziesz to przezywal ja pierdole myslalam ze juz sie przekonales o tym ze jestes niewiele warty a ty dalej bedziesz sie rozczulac na tym wezzzz piszesz to jakbym ja jakos wielce cierpiala Koles ty i te przezycia zostaly za mna daleko dalekooo w tyle.A jak bedziesz na necie to mam do ciebie prosbe- odpierdol sie ode mnie i mnie nie witaj ani nie zagaduj, a co najwazniejsze nie wpierdalaj sie w moje sprawy bo naprawde huj ci zawsze do tego bylo i tak zostalo. Hehe i ciekawe skad wzioles ten tekst bo znajac male rozmiary twojego mozgu napewno go sam nie napisales To pa skarbie

2004-11-29 23:52:23
Rafał, ale to jest odpowiedz na to co napisała Gosia, a nie komentarz do tego tekstu na stronie! Powtarzam, ten tekst nie odnosi sie bezposrednio do konkretnych osób, jest ogólnikowy. Oboje zdajemy sobie sprawe z tego ze nie moze sie odnosić do tej osoby o ktorej myslimy pisząc te komentarze, bo ta osoba nie jest niczemu winna, tylko ja. Wiec proponuje zakonczyc ten spór.

2004-11-29 20:51:17
No ale Popatrz To co Tu napisaleś "Gosia, problem w tym ze ja juz tak zrobilem, probowalem sie zemscic, i sam padłem ofiara tej zemsty:-/ Nie dalo mi to zadnej satysfakcji, jedynie cierpienie i wyrzuty sumienia. Cierpienie mineło, wyrzuty zostały. Jest takie przysłowie: mieczem wojujesz, od miecza zginiesz." To przyznajesz sie dotego co tam napisales. Wiec Nie wypieraj sie tego Ty wiesz jak Było Ja wiem Jak było wiec oboje wiemy jak Było No chyba ze To jest taki zbieg okolicznosci.

2004-11-29 17:37:49
Rafał, nie wiem czy dobrze mnie zrozumiałeś? To jest ogólny wniosek... nie dotyczy on bezpośrednio konkretnej osoby czy osób.

2004-11-29 16:20:23
Taaaaaa Bardzo Ciekawe Brakuje Tu Tylko 2 Imion i by było wszystko jasne a tak Moze niektórzy sie nie domyslają o Co chodzi. No ale Co złego To nie ja

2004-11-29 01:06:55
Siema!!! Bardzo fajna stronka, głębokie przemyślenia ........ nie napisze ci tyle co UZZY bo jakoś........ no wiesz.... .. .... Przeczytałam i komentuje..........Pozdro..........

2004-11-28 23:18:19
witam roberciqqq fajna noteczka wogole stronka coool notka bardzo ciekawa i bardzo sie z nia zgadzam zycze dalszych sukcesów w pisaniu cmoqqś dla ciebie

2004-11-28 23:05:58
Gosia, problem w tym ze ja juz tak zrobilem, probowalem sie zemscic, i sam padłem ofiara tej zemsty:-/ Nie dalo mi to zadnej satysfakcji, jedynie cierpienie i wyrzuty sumienia. Cierpienie mineło, wyrzuty zostały. Jest takie przysłowie: mieczem wojujesz, od miecza zginiesz.

2004-11-28 22:24:34
No więc tak zgadzam się z Tobą, że często właśnie bywa tak, że osobe którą kochamy czy kochaliśmy zaczynami nienawidzieć. Szczerze mówiąc nie mam zielonego pojęcia dlaczego tak się dzieje, kto wie możde dlatego, że czasem lepiej jest się odciąć od dobra które nas otaczało niż cierpieć w ukryciu. Tak szczerze mówiąc ja się staram i jak dotąd mi sie to udawało, myśleć o osobach do których coś kiedyś czułam nie mieć żalu chodzby o to, że nam się nie udało czy o coś tego typu. Ponieważ uważam, że skoro kogoś kiedyś dażyłam uczuciem większym niż przyjaźń i z pewnością było to piękne to nie moge o tym od tak zapomnieć. Kto wie może sądze tak dlatego, że jeszce nikt mnie jeszcze na tyle nie zranił bym mogła mieć inne nastawienie. Więc radze Ci z całego serca żebyć się najpierw zastanowił i to bardzo dokładnie czy nienawiść sama w sobie Ci coś da... hmmm nie sądze, no może tylko tyle, że zyskasz wroga, tylko po co?
To chyba tyle co mam do napisania, a jak zrobisz to tylko Ty wiesz.