Na ćwiczeniach z wymiany I nie siadajcie najbliżej niej , chyba że chcecie żeby co zadanie mówiła wam , że nic nie umiecie :)

hehehe nie no fajnie bylo na termie ;) pozniej stala sie zbyt mila i zajecia przestaly byc emocjonujace...na laborkach zupelny luz to juz porazka ewolucja? reforma zdrowia? a jednak sie zmienila :D

Brysia z roku na rok się rozkręca no i dobrze bo termodynamika I była chyba jej piętą achillesową, ale to było dawno i nieprawda więc każy już o tym zapomniał ;-) Miewa humory, takie jak dodatkowe projekty na wyższą ocene, ale ogólny jej wizerunek i postać jest bardzije pozytywna a niżeli negatywna. Potrafi się wyluzować, na laborkach też nie stara się udowodnić studentowi, że nic nie umie (dogmatów się i tak nie udowadnia:-) ).. Z roku na rok mam coraz lepsze zdanie na temat Brysia Team :)

Nie wiem jak na innych przedmiotach niż Termodynamika - ale prowadzenie tego przedmiotu chyba sprawiało tej pani przykrość.

Niewiele nauczyła przez semestr. Wymogi za to miała całkiem przyzwoite - zbyt przyzwoite jak na to co przekazała ;)

Brysia jest calkiem calkiem kilka semestrow wczesniej myslalem ze jest perwersyjna sztywniara a okazala sie calkiem fajna babka