Nick:jkfrfmrmk
Dodano:2005-12-11 15:15:35
Wpis:PIOSENKA NA MELODIĘ Z AVRIL LAVIGNE
Choćby i grafomanię
pisały wojenniki ,
dla nich każde kryterium
ocen znika.
Ważąc , z cierpień jakichże
poczęły się te słowa ,
da człek stroszyć kontekstom
włosy z głowy.
W krew zmieniają się maki ,
krew zaś w orderów złoto ,
czego nią nie nabazgrzesz ,
stworzysz motto.
Z ciałem , światem , szatanem ,
z władzą czy złem - walcz po stos ,
byle przegrać i wygrać
pośmiertny los.
Byle miecz trzymać w dłoni
i móc młyńca wywijać ,
póki wszystko wokoło
oblepi szadź.
Emigranci cóż wiedzą
owi z królestw bez kresu ,
co im falern zastąpił
gorycz i sól.
Łucjo święta , co skrzysz się
w czapach śniegu na świerkach ,
daj mi niepopularność
i jutra strach.
Uczyń , bym trwał w pamięci
raczej jako kłamny bard ,
a nie czyń mnie kolejną
z iliady kart.
|