Witajcie w księdze gości Marty Domachowskiej. / Welcome to Marta Domachowska questbook.

Nick:Marta Dodano:2005-01-02 06:26:15 Wpis:Kuba - dobra robota Pozdrowienia dla wszystkich, 3majcie kciuki! Marta
Nick:piotrek Dodano:2005-01-02 03:10:07 Wpis:Musze przyznac ze strona taka nowoczesniejsza sie zrobila
no i oczywiscie w nowej szacie jej do "twarzy"Zeby nie bylo az tylu pochwal moim zdaniem czcionka dotyczaca zawartosci menu powinna byc bardziej czytelnaAle ogolnie jest Spoko. Liczy sie w koncu koncowe wrazenie
Nick:Natalia Dodano:2005-01-02 01:43:37 Wpis:Paweł, don't worry - cokolwiek Ci się przydarzyło. Na mnie jednak żadne opowieści cylwestrowe nie robią wrażenia od czasu tego u mnie w domu 2003/2004, a ściślej mówiąc poranka 1.01.2004 i następnych dni. Słowa nie opiszą, to trzeba było zobaczyć i w tym uczestniczyć. Jeśli to za mało pocieszenia, to dodam, że w tym roku nawet nie wypiłam ani kropli szampana, a w chwili gdy wybijała północ, staraliśmy się z tatą uspokoić naszego dużego, obronnego psa, co bał się huku petard.
Świder - super jest ta strona, co jest w miejscu naszego forum, ciekawe kto układał tę dramatyczną formułkę . Serio, lepsza formułka niż "akcja anulowana".

Perry jest do ogrania i Mauresmo też
Nick:ayem Dodano:2005-01-01 23:45:40 Wpis:Masz racje Pawel moze zle to jest powiedziane,ze jest do ogrania.Nalezy napisac,ze jest najwiekszy procent szans na wygranie z kims tam... I wlasnie wazne jest to,zeby Marta przed wyjsciem na kort nie myslala 'o Mauresmo,z nia przegram" i nie potrzebnie dolowac sie psychicznie juz na samym poczatku, musi byc bojowo nastawiona przed kazdym meczem i wychodzic na kort z mysla,ze wygra!
Nick:Pawel Dodano:2005-01-01 21:20:50 Wpis:Heheh to moze w ogole nie bardzo optymistycznie zabrzmialo
Nick:Bziku Dodano:2005-01-01 20:03:26 Wpis:e tam swider nie czep sie slowek... no to zycze ci zeby wkoncu to kiedys ruszyło
Nick:Swider Dodano:2005-01-01 18:46:05 Url:www.tenis.go.pl Wpis:Po pierwsze serwer nie jest moj (ale darmowy)
Po drugie wcale sie nie zepsul (szkoda gadac co sie stalo)
A po trzecie to juz sie zaczalem wkurzac (nie wiadomo kiedy ruszy, moze jutro, moze za tydzien, moze w ogole nie)

Szczesliwego Nowego Roku
Nick:Bziku c.d. Dodano:2005-01-01 18:40:40 Wpis:A gdzie spędzisz Sylwestra?

- W tym roku będzie bardzo oryginalnie, bo nadejście Nowego Roku będę świętować w samolocie. Podróż na antypody jest bardzo długa, a więc Sylwestra przyjedzie mi spędzić w chmurach.

To rzeczywiście oryginalne.

- Tak. I w ten sposób o tym myślę. Nie smucę się, tylko cieszę, bo czekają mnie nowe przeżycia. Może dzięki temu, tak nietypowemu powitaniu, rok 2005 będzie dla mnie niezwykły i ekscytujący."

zycze wszystkim SZCZESLIWEGO NOWEGO ROKU
Marcie pokonania wszystkich przeciwniczek
a Swidrowi naprawienia serwera ;P
Nick:Bziku Dodano:2005-01-01 18:38:48 Wpis:"Marta Domachowska. Z Sylwestrem w chmurach

Wczoraj rano, z warszawskiego Okęcia, wyruszyła na podbój Australii najlepsza dziś polska tenisistka - Marta Domachowska. 18-latka z Podkowy Leśnej to nasza największa tenisowa nadzieja. W zeszłym sezonie, po raz pierwszy w karierze, Marta awansowała do pierwszej setki rankingu WTA. W 2004 roku odnotowała też - w tym właśnie rankingu - awans aż o 176 pozycji! Na początku roku Domachowska była bowiem sklasyfikowana na 250. miejscu, sezon zakończyła zaś na 74. pozycji. Najwyższą lokatą, jaką udało się jej osiągnąć, było 70. miejsce, na którym znalazła się 1 listopada. Najlepszym wynikiem, jaki osiągnęła w tym roku Marta, był finał turnieju WTA w Seulu, w którym przegrała 1:6, 1:6 z Rosjanką Marią Szarapową, triumfatorką Wimbledonu. W zakończonym w listopadzie sezonie Marta zarobiła na korcie 76 609 dolarów.

Organizacja WTA zakwalifikowała Martę Domachowską do grona tenisistek, które w ciągu roku zrobiły największe postępy. Lokata w pierwszej setce światowego rankingu gwarantuje zawodniczce warszawskiej Mery występ bez eliminacji w turnieju Wielkiego Szlema. Pierwszą okazją na pokazanie się w tym prestiżowym cyklu będzie rozpoczynający się już za kilkanaście dni Australian Open. Wcześniej Polka zagra jeszcze w dwóch turniejach w Nowej Zelandii. Najpierw - od 3 stycznia w Auckland, zaś w następnym tygodniu wystartuje w Hobart. A 17 stycznia, dzień po swoich 19-tych urodzinach, rozpocznie w Melbourne rywalizację w pierwszej rundzie najważniejszej w tym czasie tenisowej imprezy na świecie.

Co czujesz, kiedy myślisz o starcie w Australian Open?

- Szczerze mówiąc wcale o tym nie myślę. Na razie skupiam się raczej na turniejach, w których będę występować przed Australian Open. Bardzo bym bowiem chciała pokazać się tam z dobrej strony. To na pewno dodałoby mi pewności siebie przed startem w Melbourne. Wierzę jednak, że jestem dobrze przygotowana do sezonu i że mój debiut w tak dużej imprezie okaże się udany.

A czy myślałaś już o tym, na którą z tenisistek nie chciałabyś trafić w pierwszym meczu?

- Ja tak nie kalkuluję. Przyjmę wszystko, co przyniesie los.

Nie chciałabyś zagrać na przykład z Justin Henin-Hardenne? Poznałaś ją przecież ostatnio, kiedy trenowałaś w Akademii Tenisowej Juana Carlosa Ferrero.

- Tak. Akurat tak się złożyło, że przebywałyśmy w Hiszpanii w tym samym czasie i miałam okazję ją poznać. To bardzo sympatyczna i normalna osoba. Oczywiście, że chciałabym kiedyś móc zmierzyć się z nią na korcie.

Czy w czasie tych intensywnych przygotowań miałaś czas na odpoczynek?

- Oczywiście. Zaraz po zakończeniu sezonu zafundowałam sobie dwutygodniowe wakacje. Nie trenowałam, nawet nie biegałam, nie myślałam w ogóle o tenisie. Taki całkowity luz. Fizyczny i psychiczny. Później dopiero pojechałam na zgrupowanie do Zakopanego. Tam pracowałam nad przygotowaniem fizycznym. Potem dopiero weszłam na kort. Ostatnie kilka tygodni spędziłam natomiast w Hiszpanii.

Czy podczas tych przygotowań pracowałaś szczególnie nad którymś elementem tenisowego rzemiosła?

- Nie. Niczemu nie poświęcałam jakiejś szczególnej uwagi. Uważam bowiem, że każde uderzenie mogę jeszcze poprawić.

A jak minęły święta?

- Bardzo szybko (śmiech). Boże Narodzenie spędziłam z rodziną w domu, w Podkowie Leśnej. Było jak zawsze bardzo miło i jak zawsze za szybko się skończyło. Dla mnie ten okres jest szczególnie ważny, bo wiem, że kilka dni później będę musiała się pakować i wyjeżdżać. I przez następne kilka miesięcy będę tylko gościem w domu.

Jakie są twoje, i trenera, plany w nowym sezonie?

- Zakładamy z trenerem stały awans w rankingu. Nie określamy jednak, na jakim miejscu konkretnie powinnam zakończyć sezon 2004/05.

A jakie jest twoje największe marzenie, które wypowiesz w Nowy Rok?

- Na pewno nie będę w tym względzie oryginalna, jeżeli powiem, że wygrana w turnieju wielkoszlemowym. Drugie w kolejności życzenie to wejście do pierwszej dziesiątki rankingu. Ale tak naprawdę, to te dwie rzeczy są ze sobą ściśle związane.

A gdzie spędzisz Sylwestra?

- W tym roku będz
Nick:Pawel Dodano:2005-01-01 17:48:10 Wpis:Wiecie co... ja mysle, ze teksty: ta i ta jest do ogrania sa calkowicie zbedne. Moze i jestem idealista, moze za kazdym razem przynudzam, ze w nastepnym turnieju bedzie lepiej... ale Ci wszyscy zawodnicy sa tylko i wylacznie ludzmi, KAZDY jest do ogrania.

Lepiej jak juz cos to piszcie dlaczego sadzicie iz w danym meczu Marta ma wieksza czy mniejsza szanse na ogranie rywalki.

Jestem w strasznej kondycji psychiczno-duchowej po wczorajszym sylwestrze. Mam nadzieje, ze Marcie nic takiego nie dolega przed pierwszym meczem

Pozdrowienia w nowym roku... 2005...
Nick:Natalia Dodano:2005-01-01 17:10:07 Wpis:PS. Nie wiem jak tam kwalifikacje, ale wiem że gra Angelique Kerber..... go Angel !!!
Nick:Natalia Dodano:2005-01-01 17:09:24 Wpis:Perry całkiem do ogrania, wiedzę że to nie tylko moja opinia. Podobnie jak i taka, że z Asagoe może być problem. Te wszystkie Japonki i Chinki mają szalenie wkurzający mnie styl, jak je oglądam w TV to mam ochotę krzyczeć ze złości - nie wiem czemu, tak jakoś A Frazier może polecieć z Suchą .
Nick:Dexter Dodano:2005-01-01 16:49:04 Wpis:Oczywiście pierwszy mecz jest zawsze najtrudniejszy ale 3mam kciuki za Martę!! Ja bym się jeszcze nie napalał na polfinal.Mi wystraczy jak Marta wyga pierwszy mecz a potem to jakoś pójdzie.
Nick:Traxit Dodano:2005-01-01 16:45:22 Wpis:byles juz na kwalifi ;\ ?
Nick:Adam NL Dodano:2005-01-01 16:22:50 Wpis:Cze ludziska i zaczelo sie!!!

Zgodze sie ze poprzednim wpisem ze drabinka jest stosunkowo latwa moga byc problemy z Asagoe ale mysle ze bedzie polfinal Domachowska-Frazier a tam to kto wie jaki moze byc wynik!!!

Powodzenia Marta!!!
Nick:ayem Dodano:2005-01-01 12:17:53 Wpis:Patrzac na drabinke Domachowska ma duze szanse na polfinal.W jej polowce Sa zawodniczki sredniego formatu jak Asagoe czy Vento-Kabchi takie Martusia to chlosta haha.Ok,nie zapeszajmy,ale to moje zdanie
Nick:Dexter Dodano:2005-01-01 12:02:46 Wpis:Perry wygrała w zeszłym roku z Dokić ale Jelena miała gigantycznego doła wtedy
Let's go Marta!Let's go!
Nick:Caroline Dodano:2005-01-01 12:01:32 Wpis:Rzeczywiście, sądzę, że Marta sobie da znią radę. Ma o wiele lepsze warunki fizyczne i gra lepszy tenis.
Nick:griwu Dodano:2005-01-01 05:17:15 Wpis:No dobra, koniec tego swietowania! Donosze, iż Marta bedzie grala w pierwszej rundzie z Amerykanką Perry Shennay (69). Mysle, ze ona jest spokojnie do ogrania. Sukcesy w karierze mam takie sobie. Nie wygrala wlsciwie do tej pory z zadna liczaca sie tenisistka.
Nick:ayem Dodano:2005-01-01 00:50:08 Wpis:Wspolczuje Marcie,tenis to sport w ktorym mozna zarobic duzo forsy,ale to jest jednak harówa od stycznia do listopada.Przez 11 miesiecy musi byc na pelnym gazie.Sylwestra pewnie spedza w samolocie... czy juz wyladowala ? :]
Nick:Natalia Dodano:2004-12-31 22:05:21 Wpis:Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, kochani. I specjalne pozdrowienia dla tych, którzy nie mogą świętować za bardzo jego nadejścia. Niestety jest to też moim udziałem .
Nick:Traxit Dodano:2004-12-31 21:02:35 Wpis:Strona poczeka,najwazniejsze aby Marta jak najlepiej wypadla w turniejach przygotowujacych. Szczesliwego!
Nick:Bolo Dodano:2004-12-31 19:37:25 Wpis:Szczesliwego Nowego Roku zycze przede wszystkim Marcie zeby 2005 r byl jeszcze bardziej udany niz mijajacy oraz wszystkim odwiedzajacym te strone .Mam nadzieje ze wierni kibice beda z nia na dobre i zle!!!!!!!!
Nick:Kuba Dodano:2004-12-31 19:08:10 Url:www.marta-domachowska.prv.pl Wpis:Każdy jak każdy, ale szczególnie ta jedna osoba wpisująca się pod różnymi nikami: lol, Mirco, Utasz, Prorok i teraz Witek.

Zmiana nastąpi nie później niż w poniedziałek.

pozdrawiam, udanego balowania dzisiaj i szczęścia w Nowym Roku
KUBA
Nick:Mirek Dodano:2004-12-31 19:07:51 Wpis:wszystkiego najlepszego w Nowym Roku dla wszystkich bywalców tej strony a szczególnie dla tej ładniejszej połowy. Dużo optymizmu i radości szczególnie z sukcesów polskich sportowców
Udanej zabawy!!!!!!