OKO BŁAŻEJA CZUWA...

« 1 2 3 4 5 ... 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 ... 76 77 78 79 80 »
Nick:Gloyv Dodano:2003-11-28 09:51:33 Wpis:kto lub co ? jest błaut? masz relefon do kck do tych kobiet? jak masz to podaj ale ten normalny.
A umawiaj na niedziele bo sobota to ****a jedyny dzień w który mogę coś załatwić na mieście, a w niedziele to można się o*****alać.
Nick:pinior Dodano:2003-11-28 09:36:09 Wpis:jak zadzwoni [w co ****a szczerze wątpię...bo to żyd itd]to umówie się na następny weekend, a jak nie to ch.. mu w zad.frajerzowi.a na kole porozglądaj się za ładnymi spinkami i broszami, może jakieś gitowe torby...no i może krzyże dla kosy,tytusa i błauta.a poza tym wg uznania:)
Nick:Gloyv Dodano:2003-11-28 09:35:08 Wpis:właśnie znalazłem w XIX wrocławiu Konrada von Małysa, niemca, profesora teologii mpfbłahahahaha... tylko dlaczego Małys? nie powinno być "ł"
Co z ta O.F.C.A.? jak tam wejść?
Nick:Ptack Dodano:2003-11-28 09:27:58 Wpis:jam sięwpisał u czarusia, bo u mnie z roboty nie mogę, bo przyblokował moje IP
Nick:Ptack Dodano:2003-11-28 09:27:18 Wpis:wyruchali Cię? nas VIVA tyż dymnęła. wydzwaniali i wogóle, potem cisza. Jużżeśmy termin programu ustalali...

i tak ta panna z paryskiego wydawnicwa była pelsza...

roz***ka totalna, chciała, żebyśmy za darmola jej pozowali, załatwili lokację i transport.

powiedziałem, że możemy jej popozować. Nieczego głupia cipa nie potrafiła zrobić i nawet nie zadzwoniła.

c*** i ****a
Nick:Gloyv Dodano:2003-11-28 09:24:43 Wpis:dobra to można zakładać że nic z tego i jadę do wawy...polska akademio nauk witaj :D
no chyba, że się coś zmieni.
Właśnie zauważyłem że wkleiło mi dwa razy to samo opowiadanie, to o kmicicu jest chyba niezłe :P
Pinior co chcesz z targu na kole lub stadionu X-lecia?

Kto się wpisał jako krowingen na stronie czarka?
Nick:pinior Dodano:2003-11-28 08:14:58 Wpis:****a kontaktowałem się z TVP i nic.a Solarz nie odpowiada.idę popracować.chyba odwołujemy sobotę do c***a pana jak mawia mój sąsiad
Nick:Olek Dodano:2003-11-27 23:35:05 Wpis:CO Z SYLWESTREM ****A
Nick:Gloyv Dodano:2003-11-27 22:58:18 Wpis:Psalm Pijacki

W piwnicznej izbie siedzę sam
nad kuflem pełnym piwa
oczyma wodzę tu i tam, a głowa mi się kiwa
ja nie dbam o czerwony nos
i o to że wciąż tyję
ja biorę kufel w ręce swe
i pije, i pije, i pije!

A gdyby mi kto wybór dał
dziewczynę, konia, trunek
i rzekł bracie wybierz co chcesz ja płacę za rachunek
na próżno dziewczę wdzięczy się
i koń wyciąga szyję
ja biorę kufel w ręce swe
i pije, i pije, i pije!

A gdy nadejdzie sądu czas
i stanę u stóp tronu
ukłonię ja się panu w pas
i rzeknę bez pardonu
rozkoszy rajskich nie chcę znać
i wiedzieć gdzie się kryją
lecz ty mnie Panie Boże wszadź
gdzie piją, gdzie piją, gdzie piją!
Nick:Gloyv Dodano:2003-11-27 22:57:24 Wpis:Zaręczyny Kmicica

Pewnego razu był na Żmudzi ród możny Billewiczów - od Mendoga się co prawda wywodzący, ale w ostatnich czasach ograniczony już tylko do panny Oleńki Billewiczówny, jej ciotki, która nazywała się Kulwiec-Hippocentaurus i tak też wyglądała oraz do Kudłatego Żmudzina. Siedzieli sobie kiedyś w Wodoktach i przędli, odzywając się z rzadka a głupio, jak to zwykle na świętej Żmudzi.
- Pora by ci już za mąż - mruknęła ciotka Kulwiecówna, usiłując trafić górną lewa trójką na prawą dolną szóstkę w celu przegryzienia nitki.
- Ach, co też ciotunia... - zasromała się panna i wykonała szereg czynności przystojnych skromnej szlachciance, a mianowicie strzeliła oczkiem, tupnęła nóżką, zmierzwiła brewki, furknęła noskiem, złożyła rączki w małdrzyk, a buzię w ciup, ciup natomiast złożyła na krześle, po czym parsknęła, fuknęła, puknęła, zaplotła kosą i grzmotnęła Kudłatego Żmudzina w pysk.
- Padłas - powiedział Kudłaty Żmudzin, spluwając narodową potrawą, dobrą również do uszczelniania okien i usztywniania złamanych kończyn.
- Oj, pora ci, pora! - upierała się starucha. - A toż pięćdziesiątka na karku.
- Trzydziestka! - pisnęła rozpaczliwie Oleńka, rozglądając się, czy kto nie słucha.
- Trzydziestka w dowodzie osobistym - zgodziła się ciotka - ale poprzednia datę urodzenia pod światło odczytać można, gdyż Kudłaty Żmudzin nader niedbale ją był wyskrobał. - Ażeby cię! - krzyknęła pod adresem Żmudzina i też strzeliła go w pysk.
- Może pan Kmicic się zjawi, któremu dziadek Herakliusz w testamencie swoim mnie zapisał - szepnęła z nadzieją Oleńka.
- No, nie wiem, nie wiem, czy właśnie ciebie mu zapisał - pokręciła głową panna Kulwiecówna.- Po mojemu, to on Kmicicowi konia deresza wałacha zapisał, tuczarnię w Lubiczu natomiast miecznikowi rosieńskiemu, a ciebie to chyba Józwie Butrymowi Bez Nogi.
- I owszem - potwierdziła Oleńka - atoli Józwa Butrym, gdy mnie ujrzał przypadkiem onegdaj rano wynoszącą śmieci do pojemnika, tedy zaraz poleciał do pana Kmicica i powiedział, że chętnie się zamieni i zamiast mnie weźmie wałacha.
- A Kmicic się zgodził ?
- Pijany był, to się zgodził.
- Ot, durny - podsumowała dyskusję ciotka i dalej wszyscy przędli w milczeniu.
A wtem coś zadzwoniło, zarżało, wyrżnęło w okno i do izby wleciał wraz z okiennicą okutany w barany osobnik.
- A słowo stało się ciałem! - wykrzyknęły obie białogłowy.
- Padłas - dorzucił z zainteresowaniem Kudłaty Żmudzin.
Przybysz zaś podniósł się i powiedział trochę bełkotliwie:
- Dzień dobry. Jestem Staś Tarkowski!
- Bredzi... - szepnęła panna. - Być może oszalał z miłości? - dodała z nadzieją, podczas gdy młodzian uchwyciwszy ciotkę Kulwiecównę za gardło wycharczał:
- Gdzie moja córuś jedyna? Oddaj mi Danuśkę krzyżacka zarazo!
- Paszoł won! - wyrzęziła ciotka i w odruchu samoobrony kopnęła go kościstym kolanem w instynktownie wybrane miejsce. Cios był widocznie skuteczny, gdyż szlachcic zawył, pobiegał chwilę w kółko, uderzył się w czoło i rzekł:
- Jam jest Andrzej Kmicic!
- Nareszcie się przyznał! - mruknęła z satysfakcją ciocia.
Pan Andrzej odzyskując powoli kontenans, jął przyglądać się wszystkim obecnym, aby zgadnąć, która z przytomnych mu osób ma być jego narzeczoną. Wreszcie z kawalerską determinacją chwycił za ręce Kudłatego Żmudzina i ku ognisku odwrócił, tak nim jak frygą zakręciwszy, a potem uderzył się po kontuszu i zakrzyknął:
- Jak mi Bóg miły, rarytet! Kiedy ślub?
- Padłas... - wyszeptał skromnie Kudłaty Żmudzin, zakrywając swe małe oczka wąsiskami i spoza nich zerkając figlarnie ku pięknemu rycerzowi.
- Pańska narzeczona tam oto stoi - rzekła surowo ciotka, wskazując panu Andrzejowi Oleńkę.
- Jezus Maria... - jęknął chorąży orszański, porażony kresową urodą dziewicy.
- Wybacz waćpanno - wyjąkał - alem znał jej dziada, podkomorzego Herakliusza Billewicza i nie mogę się nadziwić podobieństwu.
- Prawda, że istna z niej skóra zdarta z nieboszczyka? - zawołała z satysfakcją Kulwiecówna.
- Oj, z nieboszczyka, z nieboszczyka... - mruknął rycerz.
- Skóra zdarta, ale gdzieniegdzie wypchana! - zażartowała ciocia, popychając ich ku sobie, a Kmicica równocześnie w dół, skutkiem czego rymnął z hukiem na kolana.
- Klęczy przed nią, o rękę prosi! - wrzasnęła triumfalnie stara dama. - Wszyscy widzieli! - Tu sięgnęła za dekolt i pobłogosławiła młodą parę wydobytym stamtąd wisiorkiem.
- Padłas - powiedział zgorszony Żmudzin.- Taż to cycka!
- O, pardon - zarumieniła się Kulwiecówna.- Myślałam, że szkaplerzyk!
I naprawiwszy omyłkę, nakreśliła w powietrzu krzyż, a po namyśle też drugi - prawosławny, bo na kresach nigdy nie było wiadomo, jakiej kto wiary.
- Ja by i Gwiazda Syjonu dorzucił - poradził Kudłaty Żmudzin, spoglądając badawczo na orli profil pana Andrzeja.
Zaś pan Andrzej, któremu przejaśniło się już we łbie, gorączkowo kombinował, jak by się tu wycofać ze świeżo zawartego narzeczeństwa. "Nic inszego - myślał - jeno muszę na pogardę onej panienki solidnie zapracować, w którym to celu chyba portrety jej przodków postrzelam, Upitę spalę, Wołmontowicze wymorduję, panny Pacunelki pogwałcę, a w końcu ze Szwedy się zwiążę - to może jej obrzydnę" I drapnąwszy z izby, już realizował ów ambitny, ale jakże karkołomny program.

Pewnego razu wybrali się na ucztę u Radziwiłła panowie rycerze - Kmicic, Wołodyjowski, Zagłoba i Skrzetuski, który uciekł na Litwę z obozu między Piłą a Ujściem, kiedy to pan Opaliński przeszedł na szwedzką stronę. Prawdę mówiąc, wszyscy wtedy stamtąd uciekli, ale jeden pan Skrzetuski potrafił to uzasadnić względami patriotycznymi, dzięki czemu chadzał w aureoli prawego syna zbolałej ojczyzny. Dodajmy od razu, że dla uproszczenia akcji wprowadzamy tylko jednego Skrzetuskiego i jednego Radziwiłła.
Nasz Radziwiłł nazywa się Janusz Bogusław i nosi się z polska po cudzoziemsku, kładąc kontusz na brabanckie koronki, a na francuskie pludry wciągając juchtowe buty, obficie wymoszczone wiechciami z angielskiego rajgrasu.
- Czołem, czołem panowie bracia! - zawołał chytrze Radziwiłł, żeby ich skaptować do swoich niecnych zamiarów.
- Co tam w terenie? Jak nastroje, kurcza ich mać? - pytał jowialnie, poklepując ich poufale, jak to zazwyczaj wojewoda, choćby i wileński.
Zaraz też poczuli się swojsko i każdy zapragnął popisać się przed księciem swoimi dokonaniami, a mianowicie Skrzetuski tym, że się swego czasu ze Zbaraża przekradał, Kmicic - że Chowańskiego podchodził, pan Wołodyjowski - że jest pierwszą szablą Rzeczypospolitej, a Zagłoba - że najdowcipniejszy we wszystkim chrześcijańskim rycerstwie. Radziwiłł słuchał, chwalił, z rzekomego podziwu ręce i oczy w górę podnosił, ale zaraz opuszczał, aby ich objąć, co czynił zwewnętrznymi oporami, gdyż pan Zagłoba cuchnął okowitą, a pan Skrzetuski nigdy się dobrze nie wywietrzył z onej kanalizacji zbaraskiej, przez którą się był czołgał, a co więcej, tak sobie ów rodzaj podróżowania upodobał, że nie daj Boże, aby gdzie jakie błocko albo i gnojówkę zobaczył, tedy zaraz tam hycał i krytł żabką w paskudztwie się babrał. Na szczęście dano znać, że uczta już gotowa, więc wszyscy przeszli do wielkiej sali, w której już siedzieli szwedzcy posłowie.
- Ten gruby, czerwony, to hrabia Loewenhaupt, a ten chudy, zielony, to baron von Duderhoff - wyjaśnił pan Zagłoba.
- A ów siny, zakatarzony?
- A to moja narzeczona, Oleńka Billewiczówna - wtrącił pan Kmicic, po czym dodał, klepiąc się po szabli: - A jeśli się komu nie podoba, to uszy poobcinam!
- Bez uszu będzie jeszcze szpetniejsza - zauważył Skrzetuski.
- No, to nie poobcinam - zgodził się Kmicic i przestał klepać szablę.
Właśnie w tej chwili książę Radziwiłł chciał zadzwonić buławą w kielich na znak, że będzie przemawiał, ale skutkiem zdenerwowania uderzył w głowę księdza biskupa Parczewskiego, który natychmiast zemdlał.
- Wody, wody! - zawołała wojewodzina wendeńska.
- Kumpotu...! - szepnął biskup, odzyskując przytomność. - Słuchamy, słuchamy!
- dodał uprzejmie.
- Mości panowie! - zawołał książę. - Wielu spomiędzy was zdziwi to głosowanie, ale pragnę zapytać, kto jest za tym, abyśmy przeszli pod panowanie króla Karola Gustawa? Głosujemy przez podniesienie mandatu.
Wszyscy grzecznie podniesli mandaty, tak jak ich przez dułgie lata uczono.
- Bardzo ładnie! - ucieszył się książę. - A więc tylko dla czczej formalności
spytam, kto w takim razie jest za tym, aby pozostał pod władzą króla Jana
Kazimierza?
Ten głupi formalizm spowodował, że wszyscy znowu podnieśli mandaty.
- Wszyscy do *****la! - ryknął rozjuszony magnat i już po chwili nasi znajomi
rycerze siedzieli w solidnym, kijdańskim podziemiu.
- Głupio wyszło... - powiedział pan Zagłoba.
- To po co żeś waść głosował? - spytał pan Skrzetuski.
- Wszyscy głosowali, to i jam głosował. A cóż to ja jakiś socjaldemokrata jestem, czy co? A waść, panie Michale, to niby nie głosowałeś "za"?
- Głosowalem z nawyku "za", ale wąsikami ruszałem "przeciw".
- Akurat komuś się chciało gapićw pańskie wąsiki! - zaśmiał się Kmicic, który też z nimi siedział wbrew temu, czego niektórzy czytelnicy oczekiwali.
Wtem do lochu wszedł tępogłowy oficer.
- Jestem Roch Kowalski - przedstawił się. - A to jest pani Kowalska - oświadczył,
pokazując zardzewiałą szablę tkwiącą beznadziejnie w starej, wysłużonej pochwie.
- Jakże to tak? - zdziwili się więźniowie. - To z własną szablą żywiesz?
- A żywię, a co mi tam? - odrzekł butnie Roch. - Jedyna to moja i najmilejsza
przyjaciółka! Hej - dodał marzycielsko pod adresem szabli - żebyś ty tak jeszcze,
szelmo, gotować umiała!
- Jeśeli nie masz żadnej inszej rodziny - wzruszył się pan Zagłoba - to mów mi wuju.
- A ja nie chcę waści mówić "wuju" - zaperzył się Roch. - Najwyżej mogę coś do rymu - zażartował wulgarnie i powsadzał jeńców na wóz, żeby ich zawieść do Bir i wydać Szwedom.
Wszyscy bardzo się tą wiadomością ucieszyli, a najbardziej pan Kmicic.
- Nie ma to jak u Szwedów - mówił - smacznie, porno i wytworno, a Szwedki duże blondyny! Komm hier svenska Fleka, zrobimy człowieka! - zacytował popularne, skandynawskie przysłowie.
- święta to prawda - potwierdził cnotliwy pan Skrzetuski.- Opowiadał mi o tym podkanclerzy koronny, pan Hieronim Radziejowski, któren był tam na saksach i już po trzech miesiącach wrócił własną gablotą sześciokonną, a wcale się specjalnie nie napracował,tyle że po karczmach garnki zmywał, a nocami po szpitalach nocniki wynosił, co dla polskiego dygnitarza, chwilowo od nomenklatury odsuniętego, nie jest żadną ujmą.
- Do Szweda, do Szweda! - zawołali z entuzjazmem rycerze na wieść o tych
wspaniałościach.
Ale, niestety, jak to u nas, popili się, zaczęli przebierać jeden za drugiego, a
wreszcie pan Zagłoba w mundurze Rocha Kowalskiego oświadczył, że on
poprowadzi konwój. I jak zaczął prowadzić, tak wszyscy wpadli w ręce
skonfederowanych chorągwi i musieli się do nich przyłączyć.

A tak ładnie się zapowiadało.

Pewnego razu był na Żmudzi ród możny Billewiczów - od Mendoga się co
prawda wywodzący, ale w ostatnich czasach ograniczony już tylko do panny
Oleńki Billewiczówny, jej ciotki, która nazywała się Kulwiec-Hippocentaurus i
tak też wyglądała oraz do Kudłatego Żmudzina. Siedzieli sobie kiedyś w
Wodoktach i prządli, odzywając się z rzadka a głupio, jak to zwykle na świętej
Żmudzi.
- Pora by ci już za mąż - mruknęła ciotka Kulwiecówna, usiąując rafić górną
lewa trójką na prawą dolną szóstkę w celu przegryzienia nitki.
- Ach, co też ciotunia... - zasromała się panna i wykonała szereg czynności
przystojnych skromnej szlachciance, a mianowicie strzeliła oczkiem, tupnęła
nóżką, zmierzwiła brewki, furknęła noskiem, złożyła rączki w małdrzyk, a buzią
w ciup, ciup natomiast złożyła na krześle, po czym parsknęła, fuknęła, puknęła,
zaplotła kosą i grzmotnęła Kudłatego Żmudzina w pysk.
- Padłas - powiedział Kudłaty Żmudzin, spluwjąc
narodową potrawą, dobrą również do uszczelniania okien i usztywniania
złamanych kończyn.
- Oj, pora ci, pora! - upierała się starucha. - A toż pięćdziesiątka na karku.
- Trzydziestka! - pisnęła rozpaczliwie Oleńka, rozglądając się, czy kto nie słucha.
- Trzydziestka w dowodzie osobistym - zgodziła się ciotka - ale poprzednia datę
urodzenia pod światło odczytać można, gdyż Kudłaty Żmudzin nader niedbale ją
był wyskrobał. - Ażeby cię! - krzyknęła pod adresem Żmudzina i też strzeliła go w
pysk.
- Może pan Kmicic się zjawi, któremu dziadek Herakliusz w testamencie swoim
mnie zapisał - szepnęła z nadzieją Oleńka.
- No, nie wiem, nie wiem, czy właśnie ciebie mu zapisał - pokręciła głową panna
Kulwiecówna.- Po mojemu, to on Kmicicowi konia deresza wałacha zapisał,
tuczarnię w Lubiczu natomiast miecznikowi rosieńskiemu, a ciebie to chyba
Józwie Butrymowi Bez Nogi.
- I owszem - potwierdziła Oleńka - atoli Józwa Butrym, gdy mnie ujrzał
przypadkiem onegdaj rano wynoszącą śmieci do pojemnika, tedy zaraz poleciał
do pana Kmicica i powiedział, że chętnie się zamieni i zamiast mnie weźmie
wałacha.
- A Kmicic się zgodził ?
- Pijany był, to się zgodził.
- Ot, durny - podsumowała dyskusję ciotka i dalej wszyscy prządli w milczeniu.
A wtem coś zadzwoniło, zarżało, wyrżnęło w okno i do izby wleciał wraz z
okiennicą okutany w barany osobnik.
- A słowo stało się ciałem! - wykrzyknęły obie białogłowy.
- Padłas - dorzucił z zainteresowaniem Kudłaty Żmudzin.
Przybysz zaś podniósł się i powiedział trochę bełkotliwie:
- Dzień dobry. Jestem Staś Tarkowski!
- Bredzi... - szepnęła panna. - Być może oszalał z miłości? - dodała z nadzieją,
podczas gdy młodzian uchwyciwszy ciotkę Kulwiecównę za gardło wycharczał:
- Gdzie moja córuś jedyna? Oddaj mi Danuśkę krzyżacka zarazo!
- Paszoł won! - wyrzęziźła ciotka i w odruchu samoobrony kopnęła go kościstym
kolanem w instynktownie wybrane miejsce. Cios był widocznie skuteczny, gdyż
szlachcic zawył, pobiegał chwilę w kółko, uderzył się w czoło i rzekł:
- Jam jest Andrzej Kmicic!
- Nareszcie się przyznał! - mruknęła z satysfakcją ciocia.
Pan Andrzej odzyskując powoli kontenans, jął przyglądać się wszystkim
obecnym, aby zgadnąć, która z przytomnych mu osób ma być jego narzeczoną.
Wreszcie z kawalerską determinacją chwycił za ręce Kudłatego Żmudzina i ku
ognisku odwrócił, tak nim jak frygą zakręciwszy, a potem uderzył się po
kontuszu i zakrzyknął:
- Jak mi Bóg miły, rarytet! Kiedy ślub?
- Padłas... - wyszeptał skromnie Kudłaty Żmudzin, zakrywając swe małe oczka
wąsiskami i spoza nich zerkając figlarnie ku pięknemu rycerzowi.
- Pańska narzeczona tam oto stoi - rzekła surowo ciotka, wskazując panu
Andrzejowi Oleńkę.
- Jezus Maria... - jęknął chorąży orszański, porażony kresową urodą dziewicy.
- Wybacz waćpanno - wyjąkał - alem znał jej dziada, podkomorzego Herakliusza
Billewicza i nie mogę się nadziwić podobieństwu.
- Prawda, że istna z niej skóra zdarta z nieboszczyka? - zawołała z satysfakcją
Kulwiecówna.
- Oj, z nieboszczyka, z nieboszczyka... - mruknął rycerz.
- Skóra zdarta, ale gdzieniegdzie wypchana! - zażartowała ciocia, popychając ich
ku sobie, a Kmicica równocześnie w dół, skutkiem czego rymnął z hukiem na
kolana.
- Klęczy przed nią, o rękę prosi! - wrzasnęła triumfalnie stara dama. - Wszyscy
widzieli! - Tu sięgnęła za dekolt i pobłogosławiła młodą parę wydobytym stamtąd
wisiorkiem.
- Padłas - powiedział zgorszony Żmudzin.- Taż to cycka!
- O, pardon - zarumieniła się Kulwiecówna.- Myślałam, że szkaplerzyk!
I naprawiwszy omyłkę, nakreśliła w powietrzu krzyż, a po namyśle też drugi -
prawosławny, bo na kresach nigdy nie było wiadomo, jakiej kto wiary.
- Ja by i Gwiazda Syjonu dorzucił - poradził Kudłaty Żmudzin, spoglądając
badawczo na orli profil pana Andrzeja.
Zaś pan Andrzej, któremu przejaśniło się już we łbie, gorączkowo kombinował,
jak by się tu wycofaż ze świeżo zawartego narzeczeństwa. "Nic inszego - myślał -
jeno muszę na pogardę onej panienki solidnie zapracować, w którym to celu
chyba portrety jej przodków postrzelam, Upitę spalę, Wołmontowicze
wymorduję, panny Pacunelki pogwałcę, a w końcu ze Szwedy się zwiążę - to
może jej obrzydnę" I drapnąwszy z izby, już realizował ów ambitny, ale jakże
karkołomny program.

to napisał jakiś gość nawet fajne :P
Nick:Gloyv Dodano:2003-11-27 22:49:47 Wpis:Pije Kuba do Jakuba,
Jakub do Michała;
wiwat i ty, wiwat i ja,
kompanija cała.
A kto nie wypije,
tego we dwa kije,
łupu cupu, łupu cupu,
tego we dwa kije.

W dawnym stanie, choć w żupanie,
szlachcic złoto dźwiga;
dzisiaj wpięto, kuso, wcięto,
a w kieszeni figa.
Kto z modą żyje,
tego we dwa kije,
łupu cupu, łupu cupu,
niech modnie nie żyje.

Koroneczki, perełeczki
pani miała sama;
dziś szynkaeka i kucharka
stroi się jak dama.
Kto nad stan swój żyje,
tego we dwa kije,
łupu cupu, łupu cupu,
niech nad stan nie żyje.

Dych z bigosem, jędyk z sosem
jadły dawniej pany;
dziś robaki i ślimaki
jedzą jak bociany.
Kto żabami żyje,
tego we dwa kije,
łupu cupu, łupu cupu,
niech gadem nie żyje.

Tyś Polakiem i ja takiem,
jeszcze mamy szable;
przyjdzie który, to mu skóry
potrzepiemy diable.
Kto wrogów nie bije,
tego we dwa kije,
łupu cupu, łupu cupu,
niech ich dobrze bije.

Tyś Polakiem i ja takiem,
w tym jest nasza chwała;
wiwat ja, wiwat ty,
kompanija cała.
A kto nie wypije,
tego we dwa kije,
łupu cupu, łupu cupu,
niech po polsku żyje.

Pili nasi pradziadowie,
każdy wypił czarę;
jednak głowy nie tracili,
bo pijali w miarę,
Kto nad miarę pije,
tego we dwa kije,
łupu cupu, łupu cupu,
niech po polsku żyje.

Pili nasi pradziadowie,
nie byli pijacy;
żyli mężni pracowici,
bądźmyż i my tacy.
A kto nie dopije,
tego we dwa kije,
łupu cupu, łupu cupu,
niech po polsku żyje.
Nick:Gloyv Dodano:2003-11-27 22:45:50 Wpis:"Kurdesz nad kurdeszami"

Każ przynieść wina, mój Grzegorzu miły,
Bodaj się troski nigdy nie śniły,
Niech i Anulka tu zasiądzie z nami,
Kurdesz, kurdesz nad kurdeszami!
Skoro się przytknie ręka do butelki,
Znika natychmiast smutek serca wszelki,
Wołajmyż tędy, dzwoniąc kieliszkami,
Kurdesz, kurdesz nad kurdeszami!
Niezłe to wino, do ciebie mój Grzelu!
Cieszmy się, póki możem, przyjacielu,
Niech stąd ustąpi nudna myśl z troskami,
Kurdesz, kurdesz nad kurdeszami!
Patrzcie, jak dzielny skutek tego wina:
Już się me serce weselić poczyna,
Pod stół kieliszki – pijmy szklenicami,
Kurdesz, kurdesz nad kurdeszami!
I ty Anulko, połowico Grzela,
Bądź uczestniczką naszego wesela,
Nie folguj sobie, chciej wypić z nami,
Kurdesz, kurdesz nad kurdeszami!
Już po butelce, niech tu stanie flasza,
Wiwat ta cała kompanija nasza,
Wiwat z Maciusiem i z przyjacielami,
Kurdesz, kurdesz nad kurdeszami!
Maciuś jest partacz – pić nie lubi wina,
Myśli, że jemu złotem jest dziewczyna,
Dajmyż mu pokój, pijmy sobie sami,
Kurdesz, kurdesz nad kurdeszami!
Odnówmy przodków ślady wielkopome,
Precz stąd śklenice, naczynia ułomne,
Po staroświecku pijmy pucharami,
Kurdesz, kurdesz nad kurdeszami!
Już też to, Grzelu, przewyższasz nas wiekiem,
A wiesz, że wino dla starych jest mlekiem,
Łyknij, a będziesz śpiewał z młodzikami,
Kurdesz, kurdesz nad kurdeszami!
Nick:Gloyv Dodano:2003-11-27 22:42:14 Wpis:A

Adamowicz h. Hełm, Leliwa, Lubicz
Adurowicz h. Kościesza
Aksak h. Kara, Obrona
Aleksandrowicz h. Śreniawa
Arciszewski h. Prawdzic, Cholewa, Rawicz, Rola
Azulewicz h. Strzała

B

Babiłło h. Dołęga
Babinowski h. Bończa
Babiński h. Bojcza, własny
Babonaubek h. Łodzia
Babski h. Radwan, Oksza
Bal h. Gozdawa
Bałaban h. Korczak
Baranowski h. Brodzic, Grzymała, Jastrzębiec, Junosza, Korwin, Łodzia, Nałęcz, Niezgoda, Odrowąż, Ostoja, Prawdzic,
Rawicz, Runo, Tuhan
Białogłowski h. własnego
Białozor h. Wieniawa
Bidziński h. Janina
Bieczyński h. Łodzia
Biegański h. Leszczyc, Miesiąc, Prawdzic
Biesicki h. Kornic
Billewicz h. Mogiła
Błeszyński h. Prus I, Oksza, Rawicz, Suchekomnaty
Bniński h. Łodzia
Bobola h. Leliwa
Bogusz h. Półkozic
Bogusławski h. Awdaniec, Jastrzębiec, Jezierz, Korab, Leszczyc, Nowina, Oksza, Ostoja, Prus I, Prus II, Przyjaciel,
Ślepowron, Świnka, Strzała, Zagłoba
Borzobohaty / Borzobohaty-Krasieński h. Jelita
Boski h. Jasieńczyk
Branecki h. Radwan
Branicki h. Gryf
Brochwicz h. Brochwicz II
Broniewski h. Leliwa, Lewart, Ogończyk, Tarnawa
Bruszowski h. Gozdawa
Brzostowski h. Bończa, Konopka, Kościesza, Nowina, Półkozic, Strzemię, Ślepowron
Buczacki / Buczacki-Jazłowiecki h. Abdank odmienny
Budzyński h. Dąbrowa, Szeliga
Bukar h. Junosza
Bukowski h. Bończa, Grzymała, Jastrzębiec, Orla, Ossorya, Ostoja, Poraj
Bułajewski h. Leliwa, Rawicz
Butrym h. Topór
Bychowiec h. Mogiła

C

Certowicz h. Lubicz
Chlebowski h. Poraj
Chmielecki h. Bończa
Chmielnicki h. Abdank
Chocimierski h. Grabie, własny
Chodkiewicz h. Kościesza
Choiński h. Abdank, Korczak
Chrapowicki h. Gozdawa
Chrząstowski h. Kościesza, Krzywda, Łodzia, Ostoja, Zadora
Chudzyński h. Cholewa, Ogończyk, Ostoja
Chwalibóg h. Nowina
Cichocki h. Nałęcz
Cieciszowski h. Kolumna
Ciświcki h. Wieniawa
Czapliński h. Drzewica, Drogosław
Czarniecki h. Łodzia
Czarnkowski h. Nałęcz
Czartoryski h. Pogoń litewska
Czetwertyński h. Pogoń ruska

D

Denhoff h. Dzik
Dębiński h. Awdaniec, Dębno, Doliwa, Nieczuja, Odrowąż, Rawicz
Dmochowski h. Korwin, Pobóg
Dolibowski h. Miesiąc zatajony
Domaradzki h. Miesiąc zatajony
Domaszewicz h. Pobóg
Domaszewski h. Nieczuja
Dowgird h. Łabędź
Drohojowski h. Korczak
Dubrawski h. Sas
Duńczewski h. Krzywda
Dzieszuk h. Kościesza
Dziewanowski h. Jastrzębiec
Dzik h. Doliwa

E

Eliaszewicz h. Rudnica, Giejsz

F

Firlej h. Lewart

G

Gałecki h. Junosza, Prus, Sas
Gasztowt h. Syrokomla
Gdeszyński h. Gozdawa
Gębicki h. Nałęcz
Giżycki h. Gozdawa, Grabie, Nałęcz
Gniazdowski h. Gniazdowa, Korab, Trzaska, Wczele
Gnoiński h. Warnia
Golc h. Prawdzic
Gorzeński h. Nałęcz odmienny
Gosiewski h. Ślepowron
Goszczyc h. Abdank
Gościewicz h. Nabram, Prus III
Górka h. Łodzia
Grabkowski h. Jastrzębiec, Nowina, Prus
Grabowski h. Dołęga, Grabowski, Grzymała, Janina, Jastrzębiec, Kemlada, Lubicz, Łada, Nowina, Ogończyk, Oksza, Orla,
Pobóg, Pomian, Przyjaciel, Tarcza, Topór, Wieniawa, Zagłoba, Zaremba, Zbiświcz
Grocholski h. Abdank, Syrokomla, Topór
Grodzicki h. Gryf, Kopacz, Łada, Ogończyk, Drya, Nałęcz
Grudziński h. Grzymała, Łabędź, Paprzyca
Gruszecki h. Lubicz, Ślepowron
Grylewski h. Topór

H

Harasimowicz h. Abdank, Pomian, Wieniawa
Heydenpol-Wrzosopolski h. Gryf odmienny
Hlebowicz h. Leliwa
Hohol h. Lubicz
Hromyka h. Abdank, Gryf, Szeptycki
Hulewicz h. Nowina
Humiecki h. Junosza

J

Jabłonowski h. Grzymała, Jasieńczyk, Prus I, Prus III, Zaremba
Jachowicz h. Dąb
Jakimowicz h. Dąbrowa, Korwin, Ogończyk
Jakubowicz h. Rawicz
Jałbrzyk h. Grabie
Janicki h. Rola
Jaraczewski h. Zaremba
Jarocki h. Rawicz
Jaskólski h. Leszczyc
Jaworski h. Janina, Jelita, Kościesza, Sas
Jelec h. Leliwa
Jełowicki h. własnego
Jerlicz h. Lis
Jeziorkowski h. Rawicz, Radwan
Józefowicz h. Drzewica, Leliwa, Radwan
Judycki h. Radwan
Jurzyc h. Ślepowron odmienny

K

Kalina h. Jelita
Kalinowski h. Kalinowa, Korwin, Ślepowron, Topór, Trójstrzał, Zaremba
Kaliński h. Topór
Kałuszewski h. własnego
Kamieniecki h. Pilawa
Kamiński h. Cholewa, Dąbrowa, Dołęga, Grzymała, Kotwica, Łada, Łuk napięty, Odrowąż, Pomian, Pudwels, Rawicz, Sas,
Starża, Sulima, Ślepowron, Topór, Trójstrzał, Załuk, Znin
Karwowski h. Pniejnia, Pomian, Przyjaciel, Rawicz, Sas, Zadora, Zagłoba
Kawecki h. Dołęga, Gozdawa, Gryf
Kątski h. Brochwicz, Lis
Kiemlicz h. Rawicz
Kierdej h. Bełty, Kierdeja, Trąby
Kimbar h. Siekierz odmienny
Kisiel h. Kisiel
Kiszka h. Dąbrowa
Kmicic h. Chorągwie, Radzic
Kmita h. Chorągwie, Szreniawa
Kobyliński h. Abdank, Dąbrowa, Grzymała, Jastrzębiec, Kos, Krzywda, Łada, Łodzia, Pobóg, Prus I, Prus II, Prus III, Rola,
Sas, Ślepowron
Kobyłecki h. Godziemba
Kochanowski h. Korwin, własny
Kochowski h. Nieczuja
Kokosiński h. Pypka
Komornicki h. Gryf
Komorowski h. Dołęga
Kondracki h. Kałuszowski odmienny, Ossorya, Ostoja
Koniecpolski h. Pobóg
Konojadzki h. Prawdzic
Korotkiewicz h. Korwin
Kopystyński h. Leliwa, Sas
Korbut h. Korczak
Kordecki h. Ślepowron
Korecki h. Pogoń litewska
Korff h. Gozdawa
Korsak h. Lis, Kotwica
Koryciński h. Topór
Korycki h. Ciołek, Drzewica, Koryca, Kotwicz, Prus I, Roch III
Koryzna h. własnego
Kos h. Kos, własny
Koszucki h. Leszczyc
Koszyc h. Poraj
Kotowski h. Kierdej, Łada, Pomian, Puchaj, Trzaska
Kotwicz h. Kotwicz
Kowalski h. Abdank, Jasieńczyk, Korab, Murdelio, Ostoja, Ślepowron, Wieruszowa
Krasiński h. Ślepowron
Krepsztuł h. Drya
Kryczyński h. Radwan odmienny
Krynicki h. Gryf, Korab odmienny, Korczak, Sas
Krzetowski h. Leszczyc, Topór, Zadora
Krzycki h. Kita, Kotwicz, Lubicz
Krzyczewski h. Radwan
Krzysztoporski h. Nowina
Kuklinowski h. Prawdzic, Sulima
Kulczyński h. Rogala
Kulwiec h. Brodzica, Ginwiłł, Hipocentaurus, Łabędź
Kurcewicz / Kurcewicz-Bułyha h. Kurcz
Kurnatowski h. Łada, Łodzia
Kudzel h. Drogosław, Odrowąż, Ogończyk
Kwasiborski h. Cholewa
Kwasibrocki h. Janina
Kwilecki h. Byliny

L

Lanckoroński h. Zadora
Laskowski h. Korab
Lassota h. Jelita, Odrowąż, Rawicz
Leniec h. Zadora
Lenk h. Potęga
Leński h. Ostoja
Leszczyński h. Wieniawa
Lew h. Lew
Lipnicki h. Hołobok, Janina, Junosza, Poraj, Półkozic
Lubomirski h. Śreniawa
Luśnia h. Trzaska

Ł

Łaszcz h. Prawdzic
Łączyński h. Nałęcz
Łętowski h. Niezgoda, Ogończyk, Ostrzew odmienny, Rawicz
Ługowski h. Drzewica, Lubicz
Łuszczewski h. Grabie, Korczak, Nałęcz
Łużecki h. Lubicz

M

Machnicki h. Abdank, Półkozic, Starykoń
Makowiecki h. Dołęga, Lubicz, Pomian
Malawski h. Pomian
Małyszko h. Abdank, Godziemba
Mańkowski h. Abdank, Prawdzic, Zaremba
Maszkiewicz h. Odrowąż
Mazowiecki h. Dołęga
Melechowicz h. Korczak
Miastkowski h. Leliwa
Miazga h. Prus
Mielecki h. Ciołek, Gryf
Mieleszko h. Korczak
Mierzejewski h. Leszczyc, Lubicz, Szeliga
Mirski h. Białynia odmienna, Jelita, Odrowąż
Mohiła h. Mohyła, ew. Jelita (rodzina wołoska)
Mokrski h. Jelita, Junosza, Poraj
Mokrzycki h. Junosza, Mohyła
Montwiłł h. Korab, Trzy Kolumny
Morawski h. Dąbrowa, Korab, Nałęcz, Kościesza
Mosiński h. Ciołek, Rawicz
Mostowski h. Dołęga
Motowidło h. Prus I
Muchowiecki h. Pobóg
Myszkowski h. Jastrzębiec
Myśliszewski h. Jastrzębiec

N

Naruszewicz h.Wadwicz
Nieszkowski h. Kościesza
Niewiarowski h. Lubicz, Półkozic
Nowowiejski h. Gissa II odmienna, Jastrzębiec, Lubicz, Nowina, Pobóg, Pogonia, Pomian, Półkozic

O

Obłoczyński h. Suchekomnaty
Olszowski h. Prus II
Opaliński h. Łodzia
Orlik h. Nowina
Orpiszewski h. Junosza
Osiński h. Cholewa, Junosza, Nałęcz, Pomian, Radwan, Wąż
Oskierko h. Murdelio odmienny
Ossoliński h. Topór
Ostroróg h. Nałęcz
Oziewicz h. Lubicz

P

Pac h. Gozdawa
Paderewski h. Jelita
Parczewski h. Doliwa, Lis, Nałęcz, Odrowąż
Paszkowski h. Leliwa, Radwan, Zadora
Pełka h. Janina, Jastrzębiec, Junosza, Mięszaniec, Nieczuja, Ossorya, Pogoń IV odmienny, Radwan, Tępa Podkowa, Topór,
Wieniawa
Pieczynga h. Lis
Piekarski h. Dębno, Rola, Topór
Pikarski h. Półkozic, Topór, Orla Głowa
Pietraszewski h. Łabędź, Radwan
Pietka h. Pomian, Ślepowron
Pigłowski h. Leliwa, Sokola
Piotrkowczyk h. Pilawa
Piwnicki h. Lubicz
Piwo h. Prawdzic
Płocki h. Prawdzic
Podbipięta h. Lilia, Gozdawa odmienna, Zerwikaptur
Podczaski h. Rawicz, Rola
Pogorzelski h. Brodzic, Gozdawa, Grzymała, Krzywda, Lubicz, Sas, Wczele
Polanowski h. Pobóg, Starykoń, Wąż
Połubiński h. Jastrzębiec
Poniatowski h. Junosza, Śreniawa, Ciołek
Porwaniecki h. Korczak
Potocki h. Pilawa
Pozowski h. Dębno
Pracki h. Późniak, Wieniawa
Prażmowski h. Belina
Prusinowski h. Pobóg, Sas, Topór
Pryjam h. Roch I
Przyjemski h. Rawicz

R

Radyszkiewicz h. Pypka
Radziejowski h. Junosza
Radziwiłł h. Trąby
Rahozi h. Śreniawa
Rdułtowski h. Drogomir
Regowski h. Abdank
Rej h. Oksza
Rekuć h. Leliwa
Rędzina h. Łada
Rogaliński h. Rogala
Rogowski h. Abdank, Działosza, Gierałt, Jastrzębiec, Leliwa, Nabram, Orla, Rola, Ślepowron, Śreniawa, Szaszor
Rosiński h. Poraj, Samson
Rozdrażewski h. Doliwa
Roztworowski h. Nałęcz
Rudawski h. Kościesza
Rudnicki h. Jastrzębiec, Lis, Lubicz, Nałęcz, Poraj, Rudnica, Sas, Strzemię
Rudomino-Dusiatski h. Trąby
Rusiecki h. Poraj, Radwan, Rawicz
Ruszczyc h. Lis
Rzeczycki h. Janina, Łodzia
Rzewuski h. Krzywda
Rzędzian h. Łada

S

Sakowicz h. Korwin
Sapieha h. Lis
Sarbiewski h. Prawdzic
Sarnowski h. Jastrzębiec
Sawicki h. Cholewa, Lubicz, Nowina, Ślepowron
Siciński h. Doliwa, Pomian, Prawdzic
Sielicki h. Korczak
Sielski h. Lubicz
Sieniawski h. Leliwa
Sieniuta h. Kotwica, własny
Sierakowski h. Dołega, Gryf, Lubicz, Prawdzic
Silnicki h. Doliwa, Jelita, Korczak
Sinicki h. Tarnawa
Skalski h. Mora, Poraj, Suchekomnaty, Rogala
Skarżyński h. Bończa
Skoraszewski h. Abdank
Skórzewski h. Drogosław
Skrzetuski h. Jastrzębiec
Sławoszewski h. Godziemba
Słupecki h. Rawicz
Słuszka h. Ostoja
Służewski h. Sulima
Smiotanko h. Korczak
Snitko h. Miesiąc zatajony
Sobieski h. Janina
Sobek h. Brochwicz
Sokół h. Kornic
Sołłohub h. Dowojna
Stabrowski h. Lubicz
Staniszewski h. Pobóg
Stankiewicz k. Mogiła, Wadwicz
Stępkowski h. Suchekomnaty
Strzałkowski h. Lubicz, Poraj, Półkozic, Prawdzic
Strzyżowski h. Gozdawa
Suchodolski h. Abdank, Janina, Junosza, Krzywda, Rawicz
Suffczyński h. Szeliga
Syruć h. Doliwa
Szamotulski h. Nałęcz
Szandarowski h. Sas
Szczaniecki h. Ossorya
Szczyt h. Jastrzębiec, Radwan
Szeluta h. Kalwarya

Ś

Śladkowski h. Jastrzębiec
Śleszyński h. Doliwa, Wieniawa
Ślizień h. własnego
Świderski h. Lubicz, Ślepowron
Świrski h. Lis, Szaława

T

Tarnowski h. Rolicz
Tetwin h. własnego
Tomaszewicz h. Łabędź
Tomicki h. Łodzia
Trzaskowski h. Trzaska
Trzebicki h. Łabędź
Tur h. Bogoria, Korczak, Kownia, Łuk napiety
Twarkowski h. Pilawa
Tworkowski h. Ossorya
Tymiński h. Nałęcz, Lis, Prus III
Tyszkiewicz h. Leliwa

U

Ubysz h. Cholewa
Unierzycki h. Jastrzębiec
Urbański h. Nieczuja

W

Wańkowicz h. Lis
Warszycki h. Abdank
Wasilewski h. Drzewica, Ostoja, Rogala, Syrokomla
Wasilkowski h. Korczak, Sas
Wąsowicz h. Łabędź, Łada, Sulima, Ślepowron
Weiher h. Skarżyna
Wessel h. Rogala
Wideradzki h. Awdaniec
Wielopolski h. Starykoń
Wierszułł h. Trąby
Wiesiołowski h. Ogończyk
Wilczkowski h. Jelita
Wilga h. Bończa, Nałęcz
Wiśniowiecki h. własnego
Witkowski h. Nowina, Poraj
Witowski h. Brochwicz II, Jasieńczyk, Jastrzębiec, Oksza, Rola, Syrokomla
Włostowski h. Amadej, Ciołek, Topór, Oksza
Wołodyjowski h. Korczak
Woronicz h. Pawęża
Woyniłłowicz h. Syrokomla
Wrotyński h. Brodzic
Wydżga h. Jastrzębiec
Wyhowski h. Abdank

Z

Zabokrzycki h. Sulima, Ułanicki
Zagłoba h. Wczele
Zakrzewski h. Bogoria, Gryf, Jastrzębiec, Jelita, Kościesza, Lubicz, Ogończyk, Pomian, Samson, Trzaska, Wyssogota
Załęski h. Leszczyc, Prus I
Zamoyski h. Jelita
Zasławski-Ostrogski h. własnego
Zawisza h. Sulima, Zadora
Zbaraski h. własnego
Zborowski h. Jastrzębiec
Zbrożek h. Jasieńczyk, Poraj
Zieliński h. Ciołek, Jelita, Świnka
Zienkowicz h. Leliwa
Złotnicki h. Nowina

Ż

Żebrowski h. Jasieńczyk
Żegocki h. Jastrzębiec
Żeleński h. Ciołek, Prawdzic, Rawicz
Żeromski h. Bończa, Brochwicz II, Godziemba, Gryf, Korab, Jelita, Nowina, Pobóg
Żółkiewski h. Lubicz
Żuk h. Ślepowron
Żychliński h. Szeliga
Źymirski h. Jastrzębiec
Żytyński h. Abdank
Nick:Gloyv Dodano:2003-11-27 19:16:39 Wpis:A Adam szykuj forcę bo może będzie coś dla ciebie z kielcóf.
Nick:Gloyv Dodano:2003-11-27 19:12:30 Wpis:kto się wpisał czarkowi?
Nick:Ptack Dodano:2003-11-27 18:29:39 Wpis:hehehehe ciekawe, kiedy czaruś zdejmie tę księgę...albo pobanuje nasze IP. Mój w robocie już dawno wycięty.

żyyyyyyyyyyyydy!!!!!
Nick:Kotwica Dodano:2003-11-27 14:47:46 Wpis:Co do jutra, to ja odpadam.
Nie dam rady isc do KCK, bo od 8 do 19 siedze w szkole :(
Niech Dziewica wezmie te stroje.
Co do soboty, to juz gadalem z Piniorem.
Jakby co, to jestem, tylko na krotko bo o 16 jade do kraka... :/
Nick:pinior Dodano:2003-11-27 10:16:33 Wpis:dzwonie i nic.zostawiłem wiadomość o szybki kontakt.daj mi te końskie
Nick:Gloyv Dodano:2003-11-27 09:34:03 Wpis:Telewizja Polska S.A. Świętokrzyski Ośrodek Regionalny
pl. Moniuszki 2b
25-334 Kielce
tel. (0-41) 360-03-00
fax (0-41) 360-03-00

dzwoń do nich i proś o telefon do tego gościa, przecierz nie mogą wypożyczyć strojów jak nie będą wiedzieli czy coś z tego będzie? Ja też bym wolał wiedzieć, bo jeżeli nie wypali to mam inne zajęcia, a nie siedzenie na tyłku w domu.
Nick:pinior Dodano:2003-11-27 09:27:15 Wpis:nie wiem co z sobotą,czekam na telefon od gościa,bo nie byłem na tyle błyskotliwy abu wziąć od niego telefon:(jak będę wiedział-od razu daję znać wszystkim
Nick:Ptack Dodano:2003-11-27 09:24:36 Wpis:Ok, z tego co się orientuję, to bat można nabyć w india shopie, pokręcę się
Nick:Gloyv Dodano:2003-11-27 09:20:28 Wpis:Pinior lepiej pisz co z sobotą, a na tych stronach ne wszystko jest drogie.
Kobitki w kck powiadomione więc ktoś musi jutro odebrać stroje na sobotę, ja nie zdążę bo siedzę w pracy, może Maciek albo Olek.
Nick:pinior Dodano:2003-11-27 09:14:09 Wpis:krzychu do diabła!miałeś mi przysłać te informacje..****a.te strony już widziałem, a poza tym są trochę za drogie.ale bukłaki rzeczywiście ładne...
Nick:Gloyv Dodano:2003-11-27 09:06:29 Url:http://store.museumreplicas.com/cgi-bin/www11650.storefront Wpis:fajna stronka, dużo różnych *****ół, szpady w parasolach i parasolkach, i inne *****oły, nawet niezbyt drogie
Nick:Gloyv Dodano:2003-11-27 09:04:24 Url:http://skornictwo.w.interia.pl/ Wpis:fajne pochwy na broń i skrzynki teszty nie ma a to co jest to badziewiem widnieje
Nick:Gloyv Dodano:2003-11-27 09:00:16 Url:http://www.ghont.art.pl/bron_i_zbroja.html Wpis:stroje, sztućce XVII wieczne, kubki do wina, guzy do żupanów i kontuszy, pasy metalowe dla szlachty
Nick:Gloyv Dodano:2003-11-27 08:57:33 Url:http://www.man.poznan.pl/~ritter/ Wpis:ładne sakwy, kołczany, za***iste długie buty i przeszywka ze skóry, a także guzy mosiężne do żupana, długie rękawice, mroczny kaptur
Nick:Gloyv Dodano:2003-11-27 08:54:24 Url:http://tomala.tron.yupe.net/?id=ozdoby Wpis:zapinka do deli nawet nawet
Nick:Gloyv Dodano:2003-11-27 08:51:35 Url:http://janusz.iav.pl/Kram.htm Wpis:fajne baty mają ale pierońsko drogie, bukłaki też fajne i stroje dla wcześniaków
Nick:Ptack Dodano:2003-11-27 08:37:14 Wpis:też muszę zostać w wawie, Gollum wiesz czemu
Nick:gollum Dodano:2003-11-26 23:41:44 Wpis:to trzeba od ptaka wziac szpady bysmy mogli blazeju w sobote zrobic przepisowy trening o 11:00
Nick:Błażej Dodano:2003-11-26 17:28:17 Wpis:nikogo nie ma czacie, żydy! Do kielcówka się nie bójnę, ale przemyśluję coby w sobotę zrobić imprezę u siebie.
Nick:Ptack Dodano:2003-11-26 14:39:42 Wpis:tyż się bujnę. jak z noclegiem?
Nick:Marcinek Dodano:2003-11-26 14:03:31 Wpis:Moze walniemy linka na czata na stronie?? W koncu to nie jest cos mega tajnego...
Nick:MArcinek Dodano:2003-11-26 12:09:22 Wpis:Ja sie wybieram
Nick:pinior Dodano:2003-11-26 10:41:54 Wpis:ktoś się wybiera do kielcowa w weekend?kasy za transport nie da się załatwić
Nick:Ptack Dodano:2003-11-26 10:18:59 Url:http://212.244.180.221/ryc/chat.html Wpis:wbijać sięna czata, żydy
Nick:Ptack Dodano:2003-11-26 10:12:29 Wpis:to co z sobotą?

Błażej, nie ma szans na transport, bilet drogi nie jet, kolczej nie musisz brać. Ja nie wezmę.

ale jechać trzeba.
Nick:AdamS Dodano:2003-11-26 10:00:04 Wpis:a nie ma klockow lego z zydami ?
Nick:Marcinek Dodano:2003-11-26 09:51:05 Url:http://www.steakandcheese.com/content/detail.asp?ID=8521&type=3&page=6 Wpis:Tu bedzie latwiej...
Nick:MArcinek Dodano:2003-11-26 09:50:47 Wpis:http://www.steakandcheese.com/content/detail.asp?ID=8521&type=3&page=6
Nick:Gloyv Dodano:2003-11-26 09:46:30 Wpis:Błażej wybierasz się do Kielc?
Nick:Błażej Dodano:2003-11-26 09:43:43 Wpis:Piniorbaum! Zagadaj z żydami co by nam transport opłacili, bo inaczej ni c***a nie przyjadę, mają też być pryta, pijaństwo, przemoc i rozpusta ( na ich koszt ), czy pisałem już o prycie?
Nick:Ptack Dodano:2003-11-26 09:26:33 Wpis:durne, żydowskie pały!!!! nienawidzę was!!!!
Nick:MArcinek Dodano:2003-11-26 08:59:06 Wpis:Pionior, wynies cos to sie to sprzeda i bedziemy mieli kabone na mace...
Nick:pinior Dodano:2003-11-26 08:43:49 Wpis:****a mać!muszę sie wam pochwalić żydy!!własnie siedzę w Archiwum z pergaminach Kazimierza Wielkiego z 1357 r.[ziemia sandomierska] i cech mieczników z 1695 roku---Staszów!!!bomba.a przede mną jeszcze pół szafy pancernej specjałów.chyba z radości coś skubnę.ale aparat cyfrowy toby się przydał...dziewica.koniec chwalenia
Nick:Olek Dodano:2003-11-25 23:25:01 Wpis:trzebaby ;P
Nick:Olek Dodano:2003-11-25 23:24:49 Wpis:o o o dobrze ze wrociles temat, tez mialem wlasnie o tym przypomniec ale zapomnialem ;PP

robimy tego sylwka czy nie?

jesli tak to trzebaby juz miejsce zalatwiac..
Nick:Marcinek Dodano:2003-11-25 21:26:18 Wpis:Organizacyjnie:
Planujecie jakiegos wspolnego sylwestra??
Nick:Olek Dodano:2003-11-25 20:30:10 Wpis:idiota
kretyn
profanator
ZOLTEK
« 1 2 3 4 5 ... 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 ... 76 77 78 79 80 »