KOMNATA POTRZEBY

Nick:Dark Queen Dodano:2003-11-17 20:57:26 Wpis:Taak... Ja osobiście zaliczam się do osób w ostatniej fazie uzależniena... =)
Nick:Karo Dodano:2003-11-17 20:55:46 Wpis:Monis: może u ciebie jest dopiero pierwsza faza obłędu. Ja jestem juz całkowicie uzależniona ;)
Ale pociesza mnie fakt, że chyba jest jeszcze kilka innych takich świrów :))))
Nick:Dark Queen Dodano:2003-11-17 20:55:04 Wpis:Masz rację Karo. To beznadziejnie, że Harry zakochał się w Noir, ale cóż takie jest życie.... ;)
Nick:Karo Dodano:2003-11-17 20:48:04 Wpis:Czemu ja zawsze spóźniona. Wczoraj mówię: "dobra wytrzymam, pewnie i tak jeszcze nie ma". I nie włączyłam kompa. Dziś patrzę. Prawie mnie zwaliło z krzesła. A co do śmierci D&R: to wredne.
:((( Moim zdaniem zdrajcą na pewno nie jest ta cała Noir, bo jeszcze w "Przecinając..." wspominano coś o szpiegu. W ogóle pomysł, żeby Quiet się zakochał w tej babie wydaje mi się beznadziejny. Co o tym sądzicie?

I niestety możemy się tylko zastanawiać czy ta historia zakończy się happy endem, ale na to nie mamy wpływu. Zresztą Enahma chyba już napisała ostatni rozdział (???)

Jeszcze tylko pytanie do Mirriel: czemu nie tłumaczysz słowa "portkey". Chyba lepiej by pisać "świstoklik".

I serdecznie dziękuję za 14 rozdział!!!!!!!!! :))))
Nick:Dark Queen Dodano:2003-11-17 20:46:23 Wpis:Czy ktoś wejdzie wreszcie na czat'a??
Nick:Dark Queen Dodano:2003-11-17 20:38:21 Wpis:Nazwa "KOMNATA SZALEŃCÓW" naprawdę pasuje... =)
Nick:Dark Queen Dodano:2003-11-17 20:32:33 Wpis:Zgadzam się z propozycją zmiany nazwy Komnaty Potrzeby a to, że jest to obsesja zbiorowa to inna sprawa....
Mimo wszystko ja nadal podejrzewam Noir...
Pozdrawiam wszystkich uzależnionych od opowiadań panny E...
;)
Nick:Mirriel Dodano:2003-11-17 20:23:06 Wpis:Poważnie zaczynam sie zastanawiac nad zmiana nazwy na KOMNATE SZALENCOW ^_____^
Nick:katala Dodano:2003-11-17 20:19:47 Wpis:istne szaleństwo
Nick:monis Dodano:2003-11-17 20:08:29 Wpis::) a może lepiej "Obpsesyjna Komnata" albo "Komnata Obsesji" :P
No dopra ale w sumie to nie jest z nami znomi tak źle...jak mówi Mirri "...zawsze może być gorzej..." Jak narazie jesteśmy w pierwszej fazie obłędu . =)
Ale jeśli ktoś czegoś nie rozumie to zawsze można to rozwiązac w grupie! heh...widze ze temat sie rozrosl (ciekawe czy na księdze siedzi ktoś kto nie wie o co chodzi?) Ale tak naprafde to podoba mi sie ta dyskusja. Widze duzo ciekawych teorii na temat KTO może byc zdrajcą i JAK to wszystko sie skończy :)
Nick:ifa611 Dodano:2003-11-17 19:53:46 Wpis:chyba trzeba zmienić nazwę z Komnata Potrzeby na Komnata Wariatów... wszyscy jesteśmy chyba uzależnieni od opowiadań Enahmy...niedobrze z nami...
Nick:monis Dodano:2003-11-17 19:14:04 Wpis:heh moim zdaniem nie ma nic oczywistego...kto wie co wykombinuje panna E =)
Nick:asia Dodano:2003-11-17 19:12:42 Wpis:wiecie co zauwazylam? jak sie nudze to wymyslma niestworzone rzeczy (min zakonczanie poprzez mury) dlatego mam propozycje. Może znajdziemy sobie jakies zajecie i przestaniemy analizowac kazde zdanie przetlumaczone przez Mirriel? to juz jest OBSESJA zbiorowa. to jest naprawde niezdrowe.
A jesli nie pojawi sie w najblizszym czasie nowy rozdzial to chyba bede sobie mysiala zarezerwowac miejsce w hotelu, gdzie pokoje sa obite materacami...
pozdrowienia dla maniakow:)
Nick:Pech Dodano:2003-11-17 19:01:20 Wpis:tyle ze tych całkiem oczywistych odpowiedzi jest zaduzo jak an takie oczywiste ;P
Nick:Luna Dodano:2003-11-17 18:52:35 Wpis:A mi sie wydaje że my myślimy o tym za duzo i dlatego nie dostrzegamy całkowicie oczywistej odpowiedzi
Nick:Bellatrix Dodano:2003-11-17 18:41:24 Wpis:ale i tak ta teoria mi nie pasuje.......
Nick:Bellatrix Dodano:2003-11-17 18:39:55 Wpis:mugł sfałszować jedynie śmierć swoją i lupina, a noir nie musiała o wszystkim wiedzieć. może dumb spodziewał się ataku i wszystko przygotował a więc nie musiał tworzyć widma voldemorta...
Nick:jkj Dodano:2003-11-17 18:36:47 Wpis:Lunatyczka rozbawiłaś mnie =]

Wiesz, nie sądze, aby Dumbledore miał na celu udawanie swojej śmierci, bo muiał by i udać śmierć Remusa i musiał by naciągnąć Noir aby kłamała. Raczej nie sądze, aby to było możliwe. A w ogóle niby skąd by wziął widmo voldemorta i reszty? To już byłaby przesada =D
Nick:Pech Dodano:2003-11-17 18:36:04 Wpis:Malfoya dałam jako przykład kogoś z paczki Valdzia działajacego pod przykrywką wielosokowego eliksiru;P
Nick:Bellatrix Dodano:2003-11-17 18:31:58 Wpis:ale dlaczego od razu Malfoy? napewno zdrajcą nie jest Mcgonagall, to zbyt oczywiste....i nie Noir, ale musi to być osoba którą znamy i która już się pojawiła...hmmm

ps. a co myślicie na to : niedoceniana przez lata Sprout postanowiła się zemścić (hihihihahahihihehe... (O_O)
Nick:Lunatyczka Dodano:2003-11-17 18:23:42 Wpis:Powiem wam coś MY WSZYSCY za chwile skończymy w domu bez klamek ze wszystkimi symptomami mani prześladowczej i schizofremii
Nick:Pech Dodano:2003-11-17 18:15:37 Wpis:No raczej nie wyobrażam sobie takiego Malfoya pod wpływem eliksiru wielosokowego ganiajacego w sukience i uwodzącego Harrego ;P Ale Leah... ktu wie...
Nick:Lunatyczka Dodano:2003-11-17 18:11:11 Wpis:a moze znowu miał tu cos do powiedzenia eliksir wielosokowy....chmmm??
Nick:Pech Dodano:2003-11-17 18:07:56 Wpis:A mozę kobita ma poprostu to "cuś" ;P
Nick:luthien Dodano:2003-11-17 17:49:41 Wpis:może napiszmy własne zakończenie? Mamy już tyle teorii :)))