Hmm.. wzystko naprawdę przyzwoicie

swietnym pomysłem jest zaginiecie Dumbledora (bo jestem pewna ze go nie uśmiercisz) - teraz czekac tylko na poszukiwania! Niezle niezle

Ale jako szanująca sie komentatorka musze wypomniec ci jeszcze kilka błędów

Liga Wyzwolenia Skrzatów Domowych = LWSD, a nie (jak napisałes) LWZD.. chyba ze to ma być Liga Wyzwolenia Zgredków Domowych

Oprócz tego wydaje mi sie troche naciagne ze Harry, Ron i Hermiona nawijają sobie spokojnie o Księdzie Merlina przy Krumie...jezeli juz o Wiktorze mowa to mam mieszane uczucia co do tego eliksiru wielosokowego.. z jednej strony jest to troche oklepana sprawa.. tzn. powtorka...

tylko ze z drugiej stronny ciekawe jest kto sie pod niego podszywa.. (szpieg Voldemorta?

).. fakt, ze niektóre sparwy mogliby raczej odkrywac stopniowo.. a nie ze od razu Ron wypala ze ktos podszywa sie pod Kruma

brakuje mi tez opisu uczuc jakie zapewne miotaja Harrym, gdy ten dowiedział sie ze Syriusz zyje i innych drobnych opisów, bo czasem mam wrazenie ze sprawy tocza sie za szybko... przez to mozesz stracic tę magię ktora oplata zycie w Hogwarcie

ok nie maltretuje Cie już, bo jeszcze się zniechecisz a tego naprawdę bym nie chciała

napewno jest dobrze ale zawsze moze byc lepiej